2.12.2013 Offener Brief von Michael Kurzwelly an die Bürgermeister von Frankfurt (Oder) und Słubice

Die Kulturszene von Frankfurt (Oder) und Słubice kämpft seit Jahren mit tiefgreifenden Problemen. Die in letzter Zeit von den Verwaltungen beider Städte getroffenen Entscheidungen lassen darauf schließen, dass es dort kein Interesse an den Bedürfnissen im Kulturbereich gibt, was insbesondere auch die Ebene der kulturellen Zusammenarbeit unserer "Europäischen Doppelstadt" betrifft. So wird im Kulturbereich die wieder einzurichtende Stelle von Frau Dr. Rieger-Jähner der Museen Viadrina gegen 3 Stellen in Musikschule, Stadtbibliothek und Volkshochschule aufgerechnet. Damit wird nicht nur insgesamt die Existenz der kulturellen Daseinsvorsorge unserer Stadt infrage gestellt, sondern der gerade im Stadtmarketing von Frankfurt (Oder) und Słubice beschworene Charakter als deutsch-polnische Doppelstadt konterkariert. Die Volkshochschule ist seit Jahren um eine deutsch-polnische Ausrichtung bemüht und gerade das Profil der hier wiederzubesetzenden Stelle zielte auf den Ausbau der Zusammenarbeit. Die hier geplante Kürzung steht in krassem Widerspruch zu den gemeinsamen Entwicklungsplänen einer Europäischen Doppelstadt.

Weiterhin ist es nicht hinnehmbar, dass das gemeinsame "Hansestadtfest Bunter Hering / Swawolny Kogucik" und die beiden deutsch-polnischen Festivals "transvocale" und "lAbiRynT" von Słubicer Seite so schlecht behandelt werden und mit nur symbolischen Summen, wie 1.250 Euro für "transvocale" abgespeist werden. Hier muss sich schnell etwas ändern. Beide Festivals sind Ergebnisse der Arbeit Kulturschaffender unserer Doppelstadt. Sie zu streichen kommt einer Missachtung der lokalen Kulturszene gleich.

Ein merkwürdiges Szenario schält sich heraus: Was nach außen hin prestigeträchtig aussieht, wird gefördert, während die Schöpferkraft der eigenen Bürgerinnen und Bürger ignoriert wird. Das entspricht einer Sicht auf die Stadt als reines Marketingprodukt. Es geht nicht mehr um den Stadtraum als Res Publica, als öffentlicher Raum, der den Bürgern gehört. Wir sind ein Produkt geworden, das sich nach aussen vermarkten will, dabei aber vergisst, dass wir eine Gesellschaft sind - die Berlusconisierung Europas zieht auch in unsere Städte ein.

Liebe Bürgermeister, leisten wir diesem Prozess aktiven Widerstand! Stecken Sie das für das Stadtmarketing bestimmte Geld in die kulturelle Daseinsvorsorge, in das gemeinsame "Hansestadtfest Bunter Hering / Swawolny Kogucik" und unsere beiden kleinen und überhaupt nicht kostspieligen Festivals und der Marketingeffekt wird wachsen, weil er aus der Res Publica heraus geboren ist. Gerade das Festival "transvocale" wird europaweit als Perle gesehen und hat beste Chancen, eine Visitenkarte unserer Doppelstadt zu werden.

Michael Kurzwelly
Künstler | artysta plastyk
sachkundiger Einwohner für Bündnis 90/Die Grünen im Kulturausschuss | doradca dla partii Bündnis 90/Die Grünen we Frankfurckiej radzie kultury
Mitglied im Kreisvorstand von Bündnis 90/Die Grünen Frankfurt (Oder) | członek zarządu partii Bündnis 90/Die Grünen Frankfurt (Oder)

 

Wersja Polska

List otwarte do burmistrzów Frankfurtu nad Odrą i Słubic

Środowisko kulturalne Frankfurtu i Słubic od wielu lat zmaga się z poważnymi problemami. Podjęte w ostatnim czasie przez administracje obu miast decyzje pogłębiają wrażenie faktycznego braku zainteresowania władz rzeczywistymi potrzebami miejskiej kultury, w szczególności w jej polsko-niemieckim wymiarze.

I tak podjęta przez Frankfurt decyzja o przywróceniu jednego tylko stanowiska w Muzeum Viadriny spowoduje konieczność likwidacji trzech stanowisk w Szkole Muzycznej, Bibliotece Miejskiej i Volkshochschule. Szczególnie bolesna jest rezygnacja z pracownika Volkshochschule, który odpowiedzialny był za rozwój transgranicznego charakteru tej placówki, a ta już dziś poszczycić się może ponad 250 osobową grupą kursantów z Polski. Planowane zlikwidowanie etatu stoi więc w skrajnej opozycji do planów rozwoju europejskiego dwumiasta.

Nie do zaakceptowania jest także stosunek Słubic do „Miejskiego Święta Hanzy" i obu polsko-niemieckich festiwali: „transVOCALE" i "lAbiRynT", które zbywane są symbolicznymi sumami i chyba świadomie marginalizowane na rzecz zupełnie sztucznego i fasadowego festiwalu Most. Festiwalu, który kosztował w tym roku miasto Słubice sto razy więcej niż transVOCALE. W tej sprawie musi się szybko coś zmienić. Miejskie Święto Hanzy i oba festiwale są wynikiem wieloletniej pracy pracowników i społeczników kultury z naszego dwumiasta. Ich zniknięcie byłoby równoznaczne z wyrazem lekceważenia lokalnej społeczności.

Z tego wszystkiego wyłania się oto osobliwy scenariusz: wspierane jest to, co z zewnątrz może być postrzegane jako prestiżowe, podczas gdy ignorowany jest geniusz naszych mieszkanek i mieszkańców. Odpowiada to traktowaniu miasta jako czystego produktu marketingowego. Zapomina się o przestrzeni miejskiej widzianej jako res publica, publiczna przestrzeń, która należy do mieszkańców. Staliśmy się produktem, który chce się wypromować na zewnątrz, zapominając jednak, ze jesteśmy społeczeństwem.

Drodzy Burmistrzowie, ludzie kultury nie mogą się temu biernie przyglądać. Pomóżcie nam zmienić ten negatywny i zupełnie niewspółczesny trend. Może trzeba zastanowić się nad przeznaczeniem środków przewidzianych na marketing miejski na zabezpieczenie przyszłości tych dwóch małych i niekosztownych festiwali, a także razem z mieszkańcami przemyśleć jak rzeczywiście wspólnie organizować Miejskie Święto Hanzy. Efekt marketingowy takich będzie z pewnością na miarę miasta w sercu zdednoczonej Europy, bo narodzi się w duchu res publici.


 

zurück

GRUENE.DE News

<![CDATA[Neues]]>